Śmierć Tadeusza Dudy po strzelaninie w Starej Wsi
Jak poinformowała w piątek Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu, sekcja zwłok Tadeusza Dudy wykazała, że zgon nastąpił w wyniku obrażeń mózgowia spowodowanych postrzałem w okolicę skroniową z bliska. Według ustaleń śledczych, zgon nastąpił niedługo przed odnalezieniem ciała przez funkcjonariuszy.
– W ostatnim czasie funkcjonariusze kontynuowali poszukiwania broni, z której podejrzany zastrzelił członków swojej rodziny. Broń znaleziona wcześniej przy zwłokach Tadeusza D. nie była tą, z której dokonano zabójstwa. Jednak policjanci odnaleźli ostatnio kolejną sztukę broni w wąwozie w masywie leśnym w rejonie Starej Wsi – wyjaśniła rzeczniczka prokuratury okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj Mykietyn.
Nowy trop w śledztwie: broń znaleziona w lesie
Śledczy podejrzewają, że to właśnie z broni znalezionej w wąwozie Tadeusz Duda miał zastrzelić swoją córkę i zięcia oraz postrzelić teściową. Prokuratura na tym etapie nie ujawnia rodzaju zabezpieczonej broni – czeka na wyniki dalszych ekspertyz.
Tragiczne wydarzenia z końca czerwca
Do tragedii doszło pod koniec czerwca w Starej Wsi. Po oddaniu śmiertelnych strzałów Tadeusz Duda uciekł do pobliskiego lasu. Jego ciało zostało odnalezione kilka dni później, po intensywnych poszukiwaniach prowadzonych przez policję.