Nowy samochód dla OSP w Łącku nie będzie tani, bo może kosztować sporo ponad milion złotych. Ministerstwo Finansów dołożyło gminie 750 tysięcy. Resztę musi znaleźć lokalny samorząd i sami strażacy.
Nowy samochód wyposażony będzie między innymi w zbiornik na wodę o pojemności minimum 600 litrów, zbiornik na środek pianotwórczy oraz autopompę o dużej wydajności. Będą też skrytki na sprzęt ratowniczy i pożarniczy. Samochód będzie miał napęd na 4 koła. To ułatwi poruszanie się po trudnym górzystym terenie.
OSP Łącko ma dziś jeden średni samochód ratowniczo-gaśniczy z 2019 roku oraz dwa starsze pojazdy z 1992 i 1997 roku. Nowy samochód zastąpi ten najstarszy pojazd, który ma ponad 30 lat.
Polecany artykuł:
OSP Łącko powstała w 1889 roku. Jest jedną z najstarszych jednostek na Sądecczyźnie. Od 1995 roku jest w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym. Na co dzień w jednostce służy około 60 osób. Rocznie do różnych akcji strażacy z tej jednostki wyjeżdżają około 70-80 razy. To nie tylko pożary, ale też wypadki i kolizje drogowe.
W tym roku do małopolskich jednostek OSP z rezerwy ogólnej budżetu państwa trafiło prawie 48 milionów złotych, a z rezerwy ministra finansów ponad 16 milionów. Dodatkowo MSWiA przyznało Małopolsce pieniądze na zakup 62 samochodów ratowniczo-gaśniczych. Do jednostek OSP trafią 4 ciężkie, 42 średnie i 16 lekkich pojazdów.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!