Stary Sącz. Znowu złowiono ogromnego suma
Nie tak dawno pisaliśmy o tym, jak nasz słuchacz Arek złowił mierzącego 2 metry i 35 centymetrów suma. To prawdopodobnie największa taka ryba w Małopolsce. Arek mieszka w Nowym Sączu, ale na co dzień pracuje na Słowacji. Od kilku lat jego pasją jest wędkarstwo, na które poświęca każdą wolną chwilę. W ostatnich dniach znowu mu się poszczęściło. Tym razem złowił mniejszego suma. Ryba mierzy 2 metry 10 centymetrów. Zanim wyciągnął ją na brzeg, siłował się z nią ponad pół godziny.
Jestem na stawach od niedzieli. Czekałem na tę rybę kilka dni. Siłowałem się z nią 30 minut w odległości około 200 metrów od brzegu. Udało mi się ją wyciągnąć dzięki współpracy z żoną, która również ze mną była. W środę kilka minut po północy sum trafił na brzeg. Prawdopodobnie był on już kiedyś złowiony przez innego wędkarza, bo miał blizny po haczykach. Po zrobieniu zdjęć ryba trafiła z powrotem do jeziora – wyjaśnia Arek Ciureja, który złowił suma.
Polecany artykuł:
Stawy w Starym Sączu. Łowisko, miejsce do wypoczynku i relaksu
Starosądeckie stawy mieszczą się w widłach Dunajca i Popradu. Kąpielisko powstało tam kilka lat temu przy stawie dawnej żwirowni i czynne jest w sezonie letnim. Poza strzeżoną plażą można tu skorzystać też z wypożyczalni rowerków wodnych, kajaków, czy łódek. W pobliżu gmina otworzyła również bobrowisko, czyli miejsce, z którego można podglądać dziko żyjące ptaki i bobry. W okolicy jest też kilka miejsc, gdzie wytyczono łowiska dla wędkarzy.