Urząd Miasta Nowego Sącza funkcjonuje normalnie, pracownicy pracują normalnie, a w wydziałach i miejskich jednostkach można załatwić bieżące sprawy. Poinformowali dziś na konferencji prasowej Bożena Borkowska, zastępca prezydenta Nowego Sącza, Krzysztof Głuc, przewodniczący Rady Miasta i Renata Seruga – Tokarz, skarbnik miasta. Zgodnie z prawem, w przypadku nieobecności prezydenta jego obowiązki przejmuje pierwszy zastępca. Prawo jednak jasno nie określa, co robić, kiedy nieobecny jest także pierwszy zastępca. Dlatego też przewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza zwrócił się do wojewody o wskazanie osoby, która na czas nieobecności prezydentów będzie kierować miastem.
Wystąpiłem do pana wojewody z informacją o tym, że mamy do czynienia z taką sytuacją oraz z prośbą o podjęcie działań. Pan wojewoda może w tym momencie stwierdzić, że pani prezydent Bożena Borkowska jako zastępca może przejąć obowiązki prezydenta lub też zwrócić się do Prezesa Rady Ministrów o wyznaczenie osoby pełniącej obowiązki prezydenta Nowego Sącza. Czekamy w takim razie na ostateczną interpretację, decyzję. Przy czym, żebyśmy tu mieli jasność, pani prezydent Bożena Borkowska pracuje absolutnie normalnie. Posiada wszystkie stosowne pełnomocnictwa, które nie wygasają, a więc, pani prezydent, może występować w imieniu miasta, może wydawać decyzje administracyjne, może wykonywać czynności kierownika zamawiającego w odniesieniu do postępowań w oparciu o prawo ustawę prawo zamówień publicznych. Może podpisywać deklaracje VAT-owskie, może nadzorować placówki oświatowe, może wydawać decyzje w zakresie funduszy europejskich i tak dalej. A więc wszystkie te pełnomocnictwa są ważne, czyli jak państwo słyszycie, tutaj miasto jest kierowane w sposób ciągły i nie ma tutaj żadnych żadnych opóźnień i tak dalej – mówił Krzysztof Głuc.
Polecany artykuł:
Prezydent Ludomir Handzel i jego zastępca Artur Bochenek zostali zatrzymani przez CBA w czwartek, 23 października rano. W poniedziałek wrócili normalnie do pracy, ale we wtorek kilka godzin po ich konferencji prasowej otrzymaliśmy informację, że prokurator Prokuratury Europejskiej zawiesił ich w wykonywaniu obowiązków służbowych. Samorządowcy musieli zapłacić poręczenie majątkowe, nie mogą wchodzić do Urzędu Miasta, mają także zakaz kontaktowania się z niektórymi pracownikami. Sprawa ma mieć związek ze śledztwem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, które prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Europejskiej i dotyczy nieprawidłowości przy przetargu na szkolenia dla uczniów i nauczycieli.
