„Wszystko jest już gotowe — czekamy tylko na odpowiednie decyzje i pozwolenia”. Mówią władze Starego Sącza, a chodzi o Leśne Molo, które wyrosło na Miejskiej Górze. Ścieżka zaczyna się na ziemi, a potem prowadzi coraz wyżej ponad korony drzew.
Prace zostały już zakończone, ale trwają teraz odbiory. Czekamy na odpowiednie pozwolenia i decyzje, które pozwolą nam otworzyć atrakcje. Wszystko to robimy ze względu na bezpieczeństwo osób, które będą odwiedzać Leśne Molo – wyjaśnia Jacek Lelek, burmistrz Starego Sącza.
Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to Leśne Molo będzie otwarte jeszcze tej jesieni. Z jego najwyższego szczytu można będzie podziwiać panoramę Starego Sącza, ale też Doliny Popradu i szczyty Beskidu Sądeckiego.