Mszana Dolna. Drastyczne odkrycie nieopodal potoku Porębianka. Na gałęziach wisiały martwe lisy
W poniedziałek, 24 lutego 2025 roku, przypadkowy przechodzień dokonał wstrząsającego odkrycia nieopodal potoku Porębianka w Mszanie Dolnej. Na miejscowych polach miało się znajdować kilkadziesiąt martwych lisów, a niektóre były zawieszone na drzewach. Jak przekazał w rozmowie z Radiem ESKA kom. Andrzej Górszczyk z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej, w styczniu bieżącego roku koło łowieckie Śnieżnica w Mszanie Dolnej przeprowadziło powiatowy odstrzał drapieżników. Polowanie, po którym odbył się pokot, zostało zgłoszone, a martwe zwierzęta zakopano. Wszystkie czynności miały odbyć się zgodnie z prawem, również unijnym.

Jak poinformował kom. Andrzej Górszczyk, policjanci dokonali oględzin miejsca zdarzenia i potwierdzili, że na polach pod potokiem Porębianka w Mszanie Dolnej znajdowało się 12 martwych lisów. Truchła zostały wykopanie przez nieustaloną do tej pory osobą. Śledczy przeprowadzili rozmowę z osobą, która brała udział w pochówku lisów. Radiu ESKA udało się dowiedzieć, że prawdopodobną przyczyną wykopania zwierząt mógł być lokalny konflikt wśród myśliwych. Policjanci z Mszany Dolnej prowadzą czynności procesowe, ustalają świadków zdarzenia, a także zabezpieczają dokumentację.
O sprawie jako pierwszy poinformował portal limanowa.in. Według jego relacji martwych lisów miało być około 25.