Młodzi ludzie znęcali się nad kotami, nagrywali to i publikowali w sieci [ZDJĘCIA]

2023-03-02 7:46

Kilka dni temu inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Krynicy-Zdroju dostali anonimowe zgłoszenie od osoby, która wysłała dwa posty zamieszczone na Facebooku. Były na nich zdjęcia i film pokazujące, jak młodzi ludzie znęcają się nad kotem. Sprawa trafiła do limanowskiej policji.

Znęcali się nad kotami. Sprawa trafiła na policję

Na filmie widać, jak młody mężczyzna podrzuca na dużą wysokość kota, który uderza w gałąź drzewa i spada na ziemię. Zwierze  podnosi się i ucieka. W pogoń za nim ruszają młodzi ludzie. W poście, który dostali inspektorzy TOZ widać też zdjęcie, na którym ten sam młody mężczyzna podnosi innego kota i trzyma go za skórę w okolicy kręgosłupa. Z profilu wynika, że to osoby mieszkające w okolicy Limanowej.

Dzień otwarty w schronisku dla zwierząt w Nowym Sączu

Nasza inspektor po otrzymaniu zgłoszenia i skompletowaniu materiału dowodowego, natychmiast udała się do Limanowej i złożyła zawiadomienie o możliwości popełnia przestępstwa w Komendzie Powiatowej Policji w Limanowej. Oczywiście zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znęcania się nad dwoma kotami dotyczy nie tylko młodego mężczyzny, który zadawał ból kotom, ale również pozostałych uczestników tego czynu. Ponadto nasza inspektor wnioskowała o zabezpieczenie u ww. osób wszystkich nośników elektronicznych, gdyż zachodzi prawdopodobieństwo, że na nośnikach są inne dowody zachowań, które mogą świadczyć o naruszeniu przepisów prawa oraz świadczących o znęcaniu się nad zwierzętami i świadomego zadawania bólu niewinnym zwierzętom – informuje na swoim facebookowym portalu krynicki oddział TOZ.

Młodzi ludzi znęcali się nad kotami. Sprawę bada policja

Jak udało się ustalić inspektorom TOZ, sprawca, jak i osoba, która go nagrywała, a także świadkowie zdarzenia, którzy brali w nim udział to uczniowie. Dlatego TOZ powiadomi o tym ich szkoły, a także kluby sportowe, do których należą. Inspektorzy TOZ chcą także spotkać się z dyrektorami szkół, do których te osoby uczęszczają. Tymczasem policja ustala kiedy, dokładnie zostały wykonane zdjęcia i nagrany film, a także to, co się stało z dwoma kotami, które były dręczone i kto był ich właścicielem.