Władze Nowego Sącza też zastanawiały się nad takim rozwiązaniem, ale przynajmniej razie gaszenia ulicznego oświetlenia nocą w Nowym Sączu nie będzie.
Przeliczyliśmy, jakie przyniosłoby to oszczędności i pewno byłoby to nawet kilkaset tysięcy złotych, ale bierzemy też pod uwagę bezpieczeństwo mieszkańców. To bezpieczeństwo jest dla nas ważniejsze, dlatego na nocnym oświetleniu ulic nie będziemy oszczędzać - mówi wice prezydent miasta Artur Bochenek.
A oszczędności są duże. Na przykład Bochnia gaszeniu ulicznych latarni nocą zaoszczędzi około 2 tysięcy na dobę. Natomiast Kraków prawie 20 tysięcy. Światła gaszone są najczęściej między godzina 23, a 4 rano.
Miasto Nowy Sącz na oświetlenie uliczne wydaje rocznie około 8 milionów złotych.