Pierwszego kierowcę z zakazem prowadzenia policjanci zatrzymali po kontroli w Nowym Sączu. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kierujący samochodem osobowym ma aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, orzeczony przez sąd.
Polecany artykuł:
Z kolei drugi kierowca wpadł podczas kontroli drogowej na terenie gminy Łącko. Policjanci z drogówki ustalili, że kierujący osobowym citroenem również prowadził samochód mimo orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.
W obu przypadkach funkcjonariusze prowadzili postępowanie w trybie przyspieszonym. Oznacza to, że sprawcy, zatrzymani na gorącym uczynku, w ciągu maksymalnie 48 godzin muszą stanąć przed sądem. Zastosowanie tego trybu podkreśla nie tylko nieuchronność kary, ale przede wszystkim jej niezwłoczność - mówi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu.
Obaj mieszkańcy powiatu nowosądeckiego już następnego dnia, prosto z policyjnego aresztu trafili przed sąd za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych i usłyszeli wyroki.

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!