Wszystko działo się kilka dni temu. Sądeccy policjanci dostali zgłoszenie, że na jednej z posesji na terenie Nowego Sącza dwóch sprawców wyłamało fragment ogrodzenia, po czym ukradło młodego owczarka niemieckiego o wartości 4 tysięcy złotych.
Polecany artykuł:
Na miejsce szybko wysłano patrol. O całym zdarzeniu za pośrednictwem radiostacji usłyszeli również dzielnicowi, którzy włączyli się w poszukiwania sprawców kradzieży.
Po około godzinie od zgłoszenia dzielnicowi zauważyli dwóch mężczyzn ze szczeniakiem na sznurku, którzy na widok patrolu zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu obaj zostali zatrzymani, a w międzyczasie jeden z dzielnicowych zaopiekował się zdezorientowanym zwierzęciem - mówi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu
Policjanci przekazali młodego owczarka właścicielce, a dwóch mieszkańców Nowego Sącza w wieku 46 i 47 lat usłyszało zarzuty kradzieży z włamaniem.
Za to przestępstwo grozi od roku do 10 lat więzienia, natomiast dla 47-latka wyrok może być bardziej surowy, bo mężczyzna był już karany za podobne przestępstwa - dodaje Izworska
Na tym jednak sprawa się nie skończyła, bo wkrótce po całym zdarzeniu właścicielka psa przysłała list do szefa sądeckich policjantów, w którym podziękowała dzielnicowym za odzyskanie jej skradzionego pupila.

Na ręce Komendanta Policji w Nowym Sączu chciałam gorąco podziękować Panom Dzielnicowym za zaangażowanie w poszukiwaniu skradzionego owczarka niemieckiego. Jesteśmy bardzo wdzięczni za szybką akcję zakończoną sukcesem. Owczarek wrócił do domu cały i zdrowy, dostarczony pod sam dom. Gorąco, bardzo gorąco DZIĘKUJEMY - napisała właścicielka psa
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!