Sadecki Sztetl zapali w tym roku światła pamięci na kilku cmentarzach w mieście. Znicze na pewno pojawią się na dawnym cmentarzu żydowskim, który znajduje się przy ul. Piotra Skargi, tuż za synagogą, ale też na cmentarzu ewangelickim przy ul. Orkana w Nowym Sączu czy cmentarzach łemkowskich na Sądecczyźnie.
Do akcji „Listopadowe światło pamięci” może dołączyć każdy
Organizatorzy akcji zachęcają do tego, żeby zapalić znicze na opuszczonych grobach, których już nikt nie odwiedza. W ramach akcji Sadecki Sztetl planuje odwiedzić także cmentarz żydowski przy ulicy Rybackiej oraz cmentarze z okresu I wojny światowej, gdzie pochowani są żołnierze.
Ta pamięć o tych miejscach jest dla nas ważna. O wszystkich cmentarzach, które są zapomniane. Zaczęło się od cmentarza żydowskiego, tego, który jest przy ul. Piotra Skargi. Potem cmentarz ewangelicki, cmentarze z pierwszej wojny rozsiane po naszym regionie. Jeżeli my tego nie zrobimy, to nikt tego nie zrobi za nas, a myślę, że jest to też pewnego rodzaju nauka dla przyszłych pokoleń, że jeżeli my będziemy pamiętać, to o nas też w przyszłości będą pamiętać – wyjaśnia Łukasz Połomski, koordynator akcji.
Tegoroczna akcja potrwa od niedzieli 31 października do wtorku 2 listopada.