Chwila nieuwagi lub zbyt szybka reakcja na taką wiadomość może skończyć się tym, że trafimy na witrynę oszusta i stracimy nasze pieniądze.
SMS-y, które w ostatnim czasie dostaje wielu z nas informują na przykład o niedopłacie do przesyłki albo innych drobnych problemach, które można rozwiązać przez wpłatę niewielkiej sumy pieniędzy. W takiej wiadomości przesyłany jest też link do fałszywej strony internetowej, która jest łudząco podobna do autentycznej strony banku. Kiedy zalogujemy się w takiej witrynie przestępcy uzyskują dane, które później wykorzystują w celu wyłudzenia pieniędzy - ostrzega Justyna Basiaga z policji w Nowym Sączu.
Polecany artykuł:
Dlatego nie ryzykujmy i dokładnie sprawdzajmy wiadomości, które dostajemy. Nie należy klikać w linki przesyłane w podejrzanych wiadomościach, a przede wszystkim unikać dokonywania w ten sposób jakichkolwiek płatności.
Zanim zdecydujemy się na kliknięcie w podlinkowaną stronę lub pobranie załącznika należy dokładnie przyjrzeć się otrzymanej wiadomości, ponieważ bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka albo przekręcona czy niepełna nazwa firmy.
Logując się na strony z płatnościami najlepiej wprowadzić adres własnoręcznie, a nie korzystać z przekierowania.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na online@grupazpr.pl!