Bądźmy czujni, bo możemy stracić dorobek życia!
Ostrożność przyda się szczególnie, gdy nieznajomi proszą nas o pieniądze - przypominają policjanci z Nowego Sącza.
W ostatnich dniach oszuści ponownie dzwonili do seniorów. Starsze osoby odbierając telefon, usłyszały w słuchawce płaczącą kobietę lub mężczyznę, którzy przedstawiali się za kogoś z rodziny. Informowali seniorów, że ich bliscy spowodowali wypadek i pilnie potrzebują pieniędzy, aby nie trafić do aresztu.
Jak informuje Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu, do rozmowy włączała się również osoba przedstawiająca się za funkcjonariusza, potwierdzając konieczność szybkiego zorganizowania pieniędzy, by krewny uniknął więzienia. Były też takie przypadki, że do mieszkańców dzwonił bezpośrednio rzekomy policjant, który informował, że np. brat czy kuzynka rozmówcy spowodowali wypadek i potrzebują pieniędzy na adwokata.
Były także przypadki, kiedy oszuści dzwonili do seniorów i przedstawiali się jako policjanci. W taki sposób chcieli ich poinformować, że pieniądze zgromadzone w banku są zagrożone. I aby ich nie stracić, należy przekazać oszczędności policjantom.
Tak dwoje seniorów dało się zmanipulować i przekazali gotówkę oszustom. Jedna ze starszych osób zostawiła spakowane pieniądze na ogrodzeniu posesji, a druga wyrzuciła przez okno.
Policja szuka oszustów. Jednocześnie funkcjonariusze ponownie apelują do seniorów o zachowanie szczególnej ostrożności. Oszuści nie próżnują i szukają coraz innych metod, aby zdobyć i ukraść czyjeś pieniądze. Dlatego potrzebna jest wyjątkowa ostrożność, aby nie stracić oszczędności, dla niektórych, całego życia.
Gdy podejrzewamy, że może to być próba oszustwa, należy koniecznie powiadomić Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
Polecany artykuł:
- W momencie, gdy ktoś podając się przez telefon np. za krewnego, policjanta, adwokata itp. będzie żądał pieniędzy, funkcjonariusze radzą, by natychmiast zakończyć taką rozmowę telefoniczną!
- Nie działajmy w pośpiechu, dajmy sobie czas do namysłu. Jeżeli mamy wątpliwości lub nie wiemy, jak zareagować powiedzmy o podejrzanym telefonie komuś z bliskich (trzeba pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki lub skorzystać z innego aparatu telefonicznego!). Zawsze potwierdzajmy taką „prośbę o pomoc” kontaktując się z osobą, za którą podaje się rozmówca - wystarczy wykonać jeden telefon, aby uchronić swoje oszczędności.
- Pamiętajmy, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy oraz nie wpuszczać ich do domu czy mieszkania. Nie podajmy również haseł i loginów do bankowości mobilnej ani nie przelewajmy pieniędzy na wskazane konto bankowe - przypominają i apelują policjanci z Nowego Sącza.
