Nowy Sącz. Widmo utraty pracy przed pracownikami Zakładu Linii Kolejowych?
Obawiają się utraty pracy, zmiany dotychczasowych warunków zatrudnienia, a także wysyłania służbowo w odległe zakątki Małopolski. Pracownicy Zakładu Linii Kolejowych PKP PLK z Nowego Sącza sprzeciwiają się połączeniu z krakowskim zakładem. Ma do tego dojść od stycznia i oba maja funkcjonować jako jeden. Związki Zawodowe działające w Nowym Sączu szacują, że prace może stracić ponad 80 pracowników administracyjnych z Nowego Sącza. Dlatego też sprzeciwiają się takiej decyzji i na piątek planują pikietę przed dworcem kolejowym w Nowym Sączu.
Sprzeciwiamy się tym celom, które podjęła spółka, czyli połączeniu zakładów. Niesie to za sobą ogromne zagrożenia. Zakład Linii Kolejowej w Krakowie, do którego mamy być dołączeni, nie ma na tyle miejsc pracy, żeby przejąć wszystkich pracowników administracji Zakładu Linii Kolejowej w Nowym Sączu. Ponad 80 osób administracji, bo to o to chodzi, to jest dużo. Dlatego też wszystkich, zachęcamy kolejarzy, mieszkańców Nowego Sącza. To będzie pokojowa pikieta, celem, której będzie poinformowanie społeczeństwa, że jednak się sprzeciwiamy. Propozycja pracy w Krakowie to się wiąże z dojazdami. Przecież każdy ma jakąś rodzinę. Czas dojazdu samochodem zajmuje dwie godziny, pociągiem to trzy i pół godziny. Chcemy pokazać, że pracownicy są tutaj potrzebni – powiedziała Radiu Eska Leokadia Grajcar ze Związku Zawodowego Dyżurnych Ruchu w Nowym Sączu.
Polecany artykuł:
Pikieta rozpocznie się w piątek, 7 listopada o godzinie 14:30. Pod zakład w Nowym Sączu podlegają dwie sekcje eksploatacji – z Nowego Sącza oraz z Suchej Beskidzkiej. Łącznie pracuje tu około 800 osób. Na protest pracownicy zakładu z Nowego Sącza zaprosili przedstawicieli ratusza. Decyzję o połączeniu dwóch zakładów w jeden podjęło Ministerstwo Infrastruktury. W całym kraju podobne połączenia dotyczą sześć z dwunastu działających zakładów. PKP PLK zapewnia, że każdy pracownik otrzyma propozycję pracy w nowej strukturze spółki.
Decyzja o integracji zakładów linii kolejowych jest elementem szerszej transformacji, jaką przechodzą PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Jej celem jest uporządkowanie struktury organizacyjnej zakładów i zwiększenie efektywności zarządzania zasobami spółki. Kryteria podziału organizacyjnego dla każdego integrowanego zakładu zostały wypracowane po analizie wielu czynników, przy czym kluczowa była spójność organizacyjna polegająca na umiejscowieniu siedzib zakładów w miastach wojewódzkich. Dzięki zbliżeniu podziału organizacyjnego spółki do podziału administracyjnego kraju, współpraca z władzami wojewódzkimi i samorządowymi stanie się bardziej efektywna. Wdrożenie zmian zaplanowano na 1 stycznia 2026 r. Każdy pracownik zakładu, który podlega integracji otrzyma propozycję pracy w nowej strukturze. Przewidujemy możliwość świadczenia pracy w Nowym Sączu, bez konieczności codziennych dojazdów do Krakowa. Proces łączenia zakładów jest prowadzony z pełnym poszanowaniem przepisów prawa pracy oraz indywidualnej sytuacji zatrudnionych. Naszym celem jest uporządkowanie struktury, a nie zmniejszanie potencjału kadrowego. Wprowadzane zmiany nie będą prowadzić do marginalizacji Nowego Sącza w strukturze kolejowej. Sekcje Eksploatacji w Nowym Sączu i Suchej Beskidzkiej zostają zachowane w dotychczasowym kształcie, co gwarantuje ciągłość działalności podstawowej spółki oraz równomierne rozłożenie zasobów pomiędzy regionami - informuje Piotr Hamarnik z PKP PLK.