Wszystko działo się we wrześniu 2012 roku na terenie Nowego Sącza. Wtedy to nieznany wówczas sprawca jadąc rowerem, zerwał złoty łańcuszek z szyi przechodzącej obok kobiety.
Zaatakowana kobieta usiłując zatrzymać złodzieja, zdołała go szarpnąć za odzież, po czym ten stracił równowagę i spadł z jednośladu, gubiąc jednego buta. Niestety mimo wysiłków kobiety sprawca oddalił się z łupem o wartości 2 tysięcy złotych. Po tym zdarzeniu policjanci prowadzili dochodzenie, ale nie ustalili wówczas sprawcy - przypomina Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu.
Mimo, że wydano formalną decyzję o umorzeniu postępowania, sprawą nadal interesowali się sądeccy policjanci. Zabezpieczony na miejscu zdarzenia but mężczyzny z plamami krwi, pozwolił na wyodrębnienie profilu DNA sprawcy i zarejestrowanie go w specjalnej bazie komendy głównej policji.
W 2020 roku policjanci uzyskali informację, że profil DNA dopasowano w Wielkiej Brytanii do Polaka, od którego pobrano materiał biologiczny w związku z przestępstwem, którego dopuścił się na terenie tego kraju. Dzięki pracy policjantów Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu sądeckiej komendy oraz wymianie informacji ze stroną brytyjską przez funkcjonariuszy Wydziału Wywiadu Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, możliwe było pobranie wymazu od podejrzewanego mężczyzny i uzyskanie jednoznacznej opinii, że to on jest sprawcą kradzieży złotego łańcuszka sprzed ponad 10 lat - dodaje Aneta Izworska.
43-letni mężczyzna po ekstradycji z Wielkiej Brytanii usłyszał od sądeckich policjantów zarzut kradzieży, za co grozi do 5 lat więzienia. Jednak wyrok może być bardziej surowy, ponieważ okazało się, że mężczyzna popełniając to przestępstwo w 2012 roku był karany za podobne przestępstwo.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!