Strażacy dostali zgłoszenie o pożarze tuż po godzinie 2 w nocy. Na miejscu na początku pojawiły się zastępy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej numer 2. Dom zamieszkiwały trzy osoby. Jedna z nich, 29-letni mężczyzna, sam wydostał się na zewnątrz, dwie pozostały w środku. Była to 22-letnia kobieta i 50-letni mężczyzna. Strażacy wydostali ich z płonącego budynku. Poszkodowani trafili do szpitala.
Kobieta i mężczyzna, którzy przebywali w środku domu, byli nieprzytomni. 50- latek ma poparzenia długiego i trzeciego stopnia. Pożarem był objęty cały budynek drewniany, strażacy, żeby wydostać poszkodowanych, ze względu na duże zadymienie musieli użyć kamery termowizyjnej – relacjonuje Marian Marszałek z nowosądeckiej Straży Pożarnej. - Straty szacowane są na około 200 tysięcy złotych.
Akcja strażaków trwała ponad 3 godziny. Brało w niej udział 11 zastępów Straży Pożarnej. Przyczyny pożaru nie są znane.