Sursum Corda w Nowym Sączu kończy 25 lat
Wszystko zaczęło się od spotkania grupy ludzi, którzy podjęli wspólne działania i chcieli szerzyć ideę wolontariatu. Liczyli na to, że na pierwsze spotkanie przyjdzie około 20 osób. Przyszło ponad 200. Przez lata dołączali do nich uczniowie szkół, osoby pracujące, ale też ludzie na emeryturze, którzy chcieli pomagać innym. Przez stowarzyszenie przewinęło się mnóstwo wolontariuszy. Dziś działa ich około 600 w blisko 40 szkolnych klubach wolontariatu, a samo stowarzyszenie ma pod opieką kilkaset osób – niepełnosprawnych i seniorów.
To jest szeroka działalność, która wspiera pracę samej organizacji od prozaicznych rzeczy związanych z porządkowymi pracami, pracami biurowymi, takimi administracyjnymi, ale też przez lata wolontariusze pracowali i w programie „Starszy brat, starsza siostra”. To jest kilkanaście lat, gdzie byli takim przyszywanym rodzeństwem dla dzieci odwiedzających w domach i pracując bezpośrednio w takim kontakcie jeden na jeden. To są również wolontariusze, którzy odwiedzają naszych seniorów. To jest też kilkadziesiąt osób, które spotyka się co jakiś czas z seniorami – wymienia Halina Rams ze stowarzyszenia.
Urodzinowe święto zaplanowano 14 czerwca w Miasteczku Galicyjskim w Nowym Sączu. Z okazji 25-lecia organizacji w miejscowościach, gdzie działają szkolne kluby wolontariatu, posadzonych zostanie 25 drzew. Pierwsze trzy zasadzono w ogrodzie przy siedzibie stowarzyszenia.