Stare witacze znikną z krajobrazu Nowego Sącza
Kierowców wjeżdżających do Nowego Sącza witają betonowe konstrukcje, które pamiętają jeszcze czasy PRL-u. Niektóre z nich są bardzo zniszczone i nie stanowią wizytówki dla miasta. Stare witacze maja nastąpić nowe, podświetlane nocą i z napisami w językach obcych. Będą one witać, ale też żegnać wyjeżdżających z Nowego Sącza. Na razie władze miasta chcą postawić jeden taki witacz przy ul. Tarnowskiej i zobaczyć, czy spodoba się mieszkańcom. Jeżeli odzew będzie pozytywny, pojawią się kolejne.

i
Chciałbym zacząć od jednego, dlatego, żeby poddać dyskusji, czy idziemy w dobrym kierunku, czy to się Sądeczanom podoba, czy to jest dobry pomysł. Jeżeli będzie akceptacja tego pomysłu, to oczywiście w tych głównych kierunkach wylotowych takie witacze się pojawią. Jest konieczna zmiana tych, które są na nowe. Obecne przypominają czasy słusznie minione. Może gdzieś wykorzystamy nawet część napisów z tamtych starych witaczy. Jest to taka konstrukcja stara, betonowa, no niezbyt estetyczna i myślę, że tutaj wszyscy Sądeczanie są zgodni, że zasługujemy na coś pięknego. Przede wszystkim będzie to taki design nowoczesny, chociaż prosty i posiadający powitania i pożegnania w tych językach, gdzie mamy miasta partnerskie. Także począwszy od angielskiego a skończywszy na arabskim – mówi prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel.
Polecany artykuł:
Pierwszy nowy witacz ma stanąć jeszcze w tym roku przy ulicy Tarnowskiej w okolicy galerii handlowej. Obecnie betonowe witacze stoją na ulicach: Krakowskiej, Tarnowskiej, Nawojowskiej i Węgierskiej.
