W okresie przedświątecznym wielu z nas korzystając z komputerów, tabletów czy smartfonów robi zakupy przez Internet, by zaoszczędzić swój czas. Wystarczy kilka kliknięć i zamówienie złożone. Zostaje tylko czekać na przesyłkę.
Właśnie ten czas wykorzystują cyberoszuści, którzy podszywając się pod firmy kurierskie, rozsyłają fałszywe e-maile czy smsy z krótką informacją i linkiem. Kiedy adresat w niego kliknie jego urządzenie zostaje zainfekowane oprogramowaniem, które wykrada dane do logowania do bankowości elektronicznej, kont pocztowych czy mediów społecznościowych.
SMS czy e-maile od oszustów bardzo często zawierają również informacje o wstrzymaniu wysyłki paczki z powodu niedopłaty lub o innych drobnych problemach, które można łatwo rozwiązać przez wpłatę niewielkiej sumy pieniędzy. W takiej wiadomości dla „wygody klienta” przesyłany jest link do fałszywej strony internetowej, która jest łudząco podobna do autentycznej strony banku . Kiedy zalogujemy się w takiej witrynie przestępcy uzyskują dane, które później wykorzystują w celu wyłudzenia pieniędzy - mówi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu.
Polecany artykuł:
Dlatego musimy uważać, bo bezpieczeństwo w sieci w dużej mierze zależy od nas samych.
Jeżeli pojawiają się jakiekolwiek wątpliwości czy wiadomość faktycznie pochodzi od danej firmy czy instytucji w pierwszej kolejności należy skontaktować się z przedstawicielem tej firmy. Nie należy klikać w linki przesyłane w podejrzanych wiadomościach, a przede wszystkim unikać dokonywania w ten sposób jakichkolwiek płatności - radzi Aneta Izworska.
Zanim zdecydujemy się na kliknięcie w podlinkowaną stronę lub pobranie załącznika należy dokładnie przyjrzeć się otrzymanej wiadomości. Bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka albo przekręcona czy niepełna nazwa firmy.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!