Nowy Sącz. Schronisko dla zwierząt prosi o adopcję
O pomoc przed zimą proszą schroniska dla bezdomnych z naszego regionu. Głownie chodzi o adopcje, bo takie miejsca są przepełnione. Na przykład w Nowym Sączu na nowy dom czekają 73 psy i 24 koty. Miejsce jest tylko dla 75 psów. Więcej schronisko przyjąć nie może, bo nie ma miejsca. Koty przebywają w izolatkach i też jest ich dużo. Pracownicy schroniska liczą na to, że przed zimą trochę zwierząt trafi do nowych domów. Ta pora roku jest szczególnie niebezpieczna dla psów starszych.
Boimy się tego, że schronisko nam się za chwile zapełni i będzie już sytuacja dramatyczna. Dlatego zachęcamy wszystkich, którzy myślą o czworonogu do nas. Można przyjść, porozmawiać, wybrać się z psem na spacer. Mamy psy starsze, ale tez dużo psów młodych, zdrowych, które nie wymagają nakładów finansowych oprócz jedzenia. Zależy nam na tym, żeby psy były członkami rodziny. Nie chcemy, żeby były one stróżami podwórka, mieszkały w kojcach, czy na łańcuchach. Idzie zima, więc chcemy, żeby miały ciepło, miały godne warunki — mówi Joanna Otto, szefowa nowosądeckiego schroniska.
Schronisko dla zwierząt w Nowym Sączu znajdziemy przy ul. Tłoki w dzielnicy Wólki. Można je odwiedzać codziennie od godziny 11 do 16.