Bogusław Kołcz, dyrektor Zespołu Szkół Akademickich wielokrotnie zaskakiwał swoich uczniów różnymi pomysłami. Na naszym portalu kilka razy informowaliśmy o tym, że w budynku szkoły przy ul. Jagiellońskiej 63 w Nowym Sączu powstają nietypowe sale lekcyjne. Ostatnio otwarto tu zaułek egipski, wypełniony pamiątkami, które dyrektor przywiózł z Egiptu. Jest też sala pamięci Lwowa, czy przytulisko dla książek. Tym razem postanowiliśmy zajrzeć do jednej z sal, która działa od ponad 20 lat i cały czas pojawiają się w niej nowe eksponaty. To sala kinowa. Mieści się ona na drugim piętrze szkoły. Wchodząc do niej, można się poczuć, jakby się przeżyło podróż w czasie, do dawnego kina. Nad wejściem wisi kotara, podobna do takiej, które kiedyś znajdowały się w salach kinowych. Są tam rzędy foteli, ekran kinowy, na którym można wyświetlać filmy, a na ścianach wiszą plakaty promujące filmy, portrety znanych aktorek, jak Marilyn Monroe, czy Audrey Hepburn.
Ta sala powstawała z pomysłu, który miał uczniów trochę rozbudzić teatralnie i filmowo i początkowo planowaliśmy tutaj wyświetlać tylko filmy czy fragmenty filmów, a z czasem dzięki moim kontaktom z Sokołem, z Heliosem udało się pozyskać oddawane do likwidacji stare fotele kinowe i stworzyliśmy tutaj namiastkę sali kinowej w szkole z ekranem z zasłonami. Z czasem zagęszczaliśmy to pomieszczenie o zdobywane przeze mnie rekwizyty związane z filmem takim już trochę starym kinem, bo są tutaj i projektory filmowe, które już dzisiaj wyszły z użytku. Często puszczam młodzieży taki film, który stał się również charakterystycznym motywem przy wejściu do tej sali film „Cinema Paradiso”, pokazujący miłość małego chłopca, zresztą wychowanego przez operatora kinowego, miłość do kina. I nasi uczniowie dzisiaj no patrzą na to, jak na pewne rekwizyty muzealne, bo w kinie dzisiaj wszystko jest cyfrowe. Niestety historia kina dzisiaj już jest czymś zupełnie zapomnianym. Uczniowie jak wchodzą do tej sali, to są atakowani różnego rodzaju wizerunkami, portretami popularnych gwiazd, można powiedzieć ikon kina takich jak Marilyn Monroe, jak Audrey Hepburn, jak John Wayne jak Charlie Chaplin – powiedział nam podczas oprowadzania Bogusław Kołcz.
Polecany artykuł:
Kilka dni temu szkołę odwiedził artysta Maciej Kucharski i piosenkarka Rasm Almashan, którzy do Sali Filmowej przekazali pamiątki po aktorze Janie Nowickim. Być może w szkole powstanie kolejna sala pamięci, tym razem poświęcona właśnie Janowi Nowickiemu. Na razie jak zapewnił nas dyrektor Kołcz, z sali po wakacjach nadal będą korzystać uczniowie, którym podczas zajęć będą prezentowane filmy kina ambitnego, takie, których nie znajdziemy w streamingu. Dyrektor Kołcz ma je na płytach DVD. Sam żartuje, że kupił cztery odtwarzacze z obawą, że kolejno mogą się one psuć, a za jakiś czas takie urządzenia mogą zniknąć z rynku i filmów, które ma na płytach nie będzie jak oglądać.
