Kajakarstwo górskie. Klaudia Zwolińska ze złotem w konkurencji kajakowych jedynek (K1)
26-latka z Nowego Sącza przed rokiem została wicemistrzynią olimpijską w K1, a w 2023 roku w tej specjalności miała brąz mistrzostw globu. W kanadyjkach nie odnosiła wcześniej większych sukcesów. Triumf w C1 Zwolińska przyjęła z niedowierzaniem, wręcz była zszokowana, ale medal w jej koronnej konkurencji był celem, jaki sobie wyznaczyła w tym sezonie i planem, z jakim przyjechała do Australii. Na torze w Penrith koło Sydney, gdzie ćwierć wieku temu olimpijskie srebro wywalczyli w dwójkach kanadyjkowych Krzysztof Kołomański i Michał Staniszewski, w środowych eliminacjach K1 była dziewiąta. W piątek zaczęła rywalizację od piątej lokaty w półfinale, ale w decydującym starcie nie dała rywalkom szans.
Miała bezbłędny przejazd i o 1,77 wyprzedziła Kimberley Woods. Brytyjka, która jeszcze mniejszą różnicą przegrała z Polką olimpijskie srebro w Paryżu, tym razem popełniła jeden błąd techniczny, którą kosztował ją dwie karne sekundy. Trzecie miejsce zajęła reprezentantka gospodarzy Kate Eckhardt, która przegrała ze Zwolińską o 3,52. Do zawodniczki Startu Nowy Sącz należy połowa medali, jakie polskie slalomistki zdobyły w K1. Przed nią na podium MŚ stały tylko Maria Ćwiertniewicz (złoto w 1975 roku) i Beata Grzesik (srebro w 1999 roku).

Katarzyna Zwolińska powtórzyła sukces Jessiki Fox
Zdobywając dwa złote medale Polka powtórzyła wyczyn słynnej Jessiki Fox z MŚ 2018 roku i igrzysk w Paryżu, gdy była najlepsza w obu indywidualnych konkurencjach slalomowych. Australijka, 10-krotna mistrzyni świata, przed rodzimą publicznością nie startowała, gdyż w sierpniu przeszła operację wycięcia guza nerki. Zamierza jednak wrócić do sportu i planuje już walkę o kolejne medale olimpijskie w Los Angeles. Jej siostra Noemie była w piątek 12., a w C1 sklasyfikowano ją na dziewiątej pozycji.
Polecany artykuł:
Kajakarstwo górskie mężczyzn. Polak zajął 13. miejsce
Wśród mężczyzn Mateusz Polaczyk odpadł w półfinale, w którym zajął 13. lokatę, pierwsze niedające awansu do wyścigu o medale. Identyczna sytuacja miała miejsce przed rokiem w olimpijskich zmaganiach w Paryżu. Wygrał wicemistrz ostatnich igrzysk, Francuz Titouan Castryck, obok którego na podium stanęli Czesi - Jakub Krejci i Jiri Prskavec, dwukrotny medalista olimpijski w tej konkurencji, w tym złoty z Tokio. Pozostali biało-czerwoni odpadli w eliminacjach.