Ukryte schronisko w Małopolsce. To miejsce uwielbiane przez turystów [GALERIA]

Beskid Sądecki. Małopolska bacówka ukryta w górach

W przypadku wyjazdu w góry większość Polek i Polaków odruchowo pomyśli o Małopolsce, co nie może dziwić. Tatry i Beskidy to wciąż miejsca cieszące się ogromnym zainteresowaniem turystów. Dla niektórych jednak oblegane szlaki nie są miejscem idealnym do wypoczynku czy spędzenia czasu z rodziną. Jadąc w góry szukamy przecież spokoju i kontaktu z naturą. Jednym z ciekawszych pomysłów na wycieczkę w Małopolsce może być wyjazd w Beskid Sądecki, gdzie leży ukryta w górach Bacówka PTTK nad Wierchomlą im. Stanisława Nowaka. Dlaczego warto zobaczyć to miejsce?

To przede wszystkim nieco ukryty szlak turystyczny prowadzący ze wsi Szczawnik w gminie Muszyna do wspomnianej już Bacówki nad Wierchomlą. Trasa nie jest wymagająca i liczy sześć kilometrów długości. Tuż przed rozpoczęciem szlaku znajdziemy obszerny parking, na którym bezpłatnie zostawimy samochód.

Po drodze w górę podziwiać możemy m.in. Uroczysko Szczawnik (pomnik przyrody), a także liczne, niezbyt głębokie ale budzące zachwyt wąwozy. Szacowany czas przejścia szlaku to około dwie godziny. Oczywiście trudy pieszej wędrówki wynagrodzi nam dotarcie do samej bacówki nad Wierchomlą. Miejsce to ma wiele do zaoferowania. Z rozciągających się wokół budynku łąk przy dobrej aurze możemy podziwiać szczyty Tatr. Przy takim widoku piknik z pewnością będzie przyjemnością.

Atrakcje znajdziemy też w samej Bacówce PTTK nad Wierchomlą. Oferuje ona noclegi i lokalne potrawy, takie jak pierogi. Specjalnością obiektu jest m.in. kugel z gulaszem z baraniny. W środku schroniska nad Wierchomlą znajdziemy także salę kominkową, a tuż obok tzw. domek fiński. Co istotne, schronisko przyjmuje turystów z psami.

Oczywiście sama bacówka nie musi być końcem naszej wędrówki. Szlakiem pieszym czy częściowo rowerowym dotrzemy m.in. na Jaworzynę Krynicką. Sprawdźcie bacówkę nad Wierchomlą w przygotowanej galerii.