Wypadek w Barcicach

i

Autor: PSP Nowy Sącz Wypadek w Barcicach

Region sądecki

Wypadek w Barcicach. Trwa śledztwo. Czy kierowca osobówki był trzeźwy?

2023-09-06 7:36

Jest śledztwo w sprawie tragicznego wypadku w Barcicach koło Starego Sącza. W sobotę, 2 września samochód osobowy wypadł z łuku drogi i wpadł pod nadjeżdżający pociąg. W wypadku zginęły dwie osoby - jedna na miejscu, druga w szpitalu. To pasażerowie jadący autem, trzy zostały ranne.

Wypadek w Barcicach. Co tam się stało?

Dwie osoby poszkodowane nadal przebywają w szpitalu. To kierowca osobówki i pasażer. Najlżej ranny został wypisany do domu. Do wypadku doszło w sobotę po godzinie 5 rano. W rejonie zjazdu z krajowej 87 w kierunku Przysietnicy w okolicy przejazdu kolejowego. Jak podała Policja kierowca na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, auto wypadło z drogi wprost pod nadjeżdżający pociąg. Śledczy badają sprawę. Wstępnie wiadomo, że pociąg jechał z dozwoloną w tym miejscu prędkością.

Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym w Barcicach

Wszczęliśmy śledztwo z artykułu 177. paragraf 2 kodeksu karnego, czyli w sprawie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. W ramach postępowania przeprowadzono oględziny na miejscu zdarzenia z udziałem biegłego z zakresu ruchu drogowego oraz prokuratora. Na miejscu zdarzenia zmarła jedna osoba, a kolejna po przewiezieniu do szpitala — byli to pasażerowie samochodu osobowego. Kierowca samochodu i pasażer nadal przebywają w szpitalu. W ramach postępowania przesłuchano świadków, powołano biegłego z zakresu ruchu drogowego i zlecono przeprowadzenie sekcji zwłok ofiar, które przeprowadzi Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie w czwartek – powiedział PAP Prokurator Rejonowy w Nowym Sączu Jarosław Łukacz.

Wypadek w Barcicach. Czy kierowca był trzeźwy?

Od kierowcy samochodu została pobrana krew, żeby sprawdzić, czy 26-latek nie był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Śledczy zabezpieczyli również tachografy pociągu. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że samochód na łuku drogi prowadzącej do przejazdu kolejowego wpadł w poślizg, dachował i wpadł na tory wprost pod nadjeżdżający pociąg. Śledczy przesłuchują w tej sprawie świadków zdarzenia.