Filia Sądeckiej Biblioteki Publicznej

i

Autor: Michał Rejduch Filia Sądeckiej Biblioteki Publicznej

Nowy Sącz

Filia biblioteki wyprowadza się z „Kokosanki”. Zamiast wypożyczani książek będzie siłownia

2024-08-06 7:03

Kilka dni temu w mieście pojawiła się informacja, że działająca w budynku „Kokosanki” od ponad 50 lat filia Sądeckiej Biblioteki Publicznej na osiedlu Kochanowskiego ma zostać zlikwidowana. Faktycznie, Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa do której należy budynek wypowiedziała umowę bibliotece. Nie oznacza to jednak likwidacji, a przeniesienie w inne miejsce.

Nowy Sącz. Przeprowadzka filii biblioteki

Dyrektor Sądeckiej Biblioteki Publicznej w rozmowie z nami przyznaje, że wypowiedzenie najmu lokalu trafiło na jego biurko. Filia będzie musiała się wyprowadzić z budynku przy ul. Kochanowskiego 20. Wyprowadzka nie oznacza likwidacji, a przeniesienie w inne miejsce. Od kilku tygodni dyrekcja biblioteki szuka nowego lokalu, który spełni wymagania, obecne standardy i będzie blisko starego miejsca, bo czytelnicy są do niego przyzwyczajeni.

Najmniejsza sala kinowa w Nowym Sączu

Filia nie zostanie zlikwidowana. Rzeczywiście otrzymaliśmy od Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej wypowiedzenie lokalu, który zajmujemy, jestem na etapie szukania nowego, kilka już oglądałem. Mieszkańcy nadal korzystają z tradycyjnych książek, filie odwiedza bardzo wielu czytelników – mówi Marek Rylewicz, dyrektor Sądeckiej Biblioteki Publicznej.

Zamiast biblioteki będzie siłownia

Pomieszczenia, które zajmuje filia Sądeckiej Biblioteki Publicznej przy ul. Kochanowskiego liczą blisko 70 metrów kwadratowych. Znajduje się tam około 7 tysięcy książek. Dyrektor biblioteki chce znaleźć większy lokal, niż ten w którym do tej pory mieści się filia. Pomieszczenia, które zajmuje biblioteka, a także sąsiadujący z nią zakład tapicerski i salon kosmetyczny zostaną przeznaczone na działalność klubu fitness, który mieści się na piętrze budynku. Siłownia będzie powiększona.

Nowy najemca zapłaci nam o wiele więcej niż obecni. To odzwierciedli się w czynszach lokatorów Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej, którzy z kolei zapłacą mniej – wyjaśnia Radiu Eska Jarosław Iwaniec, prezes Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu. - Pieniądze z najmu wpływają na zmniejszenie czynszów. Też jest ważne, że nowy najemca wyremontuje nam obiekt. Tam są między innymi problemy z kanalizacją. My biblioteki absolutnie nie chcemy likwidować. Szukamy jej nowego miejsca. Są konsultacje miastem – dodaje.

Biblioteka na wyprowadzkę z „Kokosanki” ma czas do końca roku. Dyrektor Marek Rylewicz liczy na to, że nowy lokal uda znaleźć się wcześniej, podobno coś już jest na oku. Jak nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć może on znajdować się nawet na tej samej ulicy.