Małopolska po burzach. Wiatr niszczył dachy, łamał drzewa i zrywał linie energetyczne

Od soboty do niedzielnego poranka straż pożarna zanotowała w całej Małopolsce 1410 zdarzeń, które były związane z pogodą. Samych wiatrołomów zostało zgłoszonych ponad tysiąc.

Wiatr uszkodził 91 budynków mieszkalnych i 80 gospodarczych. Najwięcej na terenie powiatu brzeskiego, bocheńskiego i tarnowskiego.

Byliśmy niemal w ogniu krzyżowym dwóch frontów i kolejnych ostrzeżeń pogodowych najwyższego stopnia. Ale wspólnie ze służbami ratowniczymi trzymaliśmy rękę na pulsie. Na szczęście nie ma osób rannych – mówi wojewoda małopolski Łukasz Kmita. 

Chwile grozy przeżyli też turyści, którzy wypoczywali na Jeziorze Rożnowskim. Tam silny wiatr przewrócił 5 żaglówek, 12 osób wpadło do wody.

W czasie przechodzenia nawałnic w akcjach brało udział łącznie ponad 4800 ratowników z OSP i ponad 650 z PSP, zaangażowanych było 1061 pojazdów z OSP i 184 z PSP. 

Bardzo dużo pracy w całym regionie mają także energetycy, bo bez prądu było ponad 22 tysiące odbiorców. Energia elektryczna powoli wraca. Prace na sieciach mają się zakończyć do niedzielnego wieczora.

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!