Blisko 1200 obrazów Władysławy Iwańskiej, które należały do miasta Nowego Sącza, zostały przekazane Muzeum Ziemi Sądeckiej. Umowę w tej sprawie muzealnicy podpisali z władzami miasta. Pace nad przekazaniem obrazów trwały siedem lat. W końcu się udało. Miasto podkreśla, że nie ma odpowiednich miejsc do przechowywania tego typu pamiątek, a muzeum to idealne miejsce.
Miasto Nowy Sącz nie ma instytucji, która mogłaby odpowiednio zabezpieczyć te dzieła. To są dzieła, które trzeba zabezpieczyć na dziesiątki lat. Natomiast takimi urządzeniami, takimi salami dysponuje Muzeum Ziemi Sądeckiej. No i uwieńczyliśmy to bardzo fajną umową, która kończy też rok 2025, który był rokiem Władysławy Iwańskiej – mówi zastępca prezydenta Nowego Sącza Artur Bochenek.
- Są prace od formatu B5 po format A4. Liczymy się z tym, że trzeba będzie po prostu w przyszłości zająć się tak naprawdę wypromowanie jej poprzez właśnie wystawę stałą. Wcześniej jednak musimy znaleźć odpowiednią przestrzeń wystawienniczą, bo jak wiecie Państwo borykamy się z brakiem miejsca – dodaje dyrektor Muzeum Ziemi Sądeckiej.
Miasto i muzeum rozpoczęły też rozmowy na temat domu Władysławy Iwańskiej, którego ściany są pokryte obrazami namalowanymi przez artystkę. Przedstawiciele muzeum podkreślają, że jak najbardziej możliwe jest zabezpieczenie polichromii ze ścian, ale będzie to bardzo kosztowne. W tym przypadku pomóc mogą dotacje. Na razie temat jest otwarty. Właścicielem domu wciąż jest miasto Nowy Sącz. Tak wynika z testamentu pozostawionego przez Władysławę Iwańską. Sadecka malarka dziś jest uznawana za jedną z najpopularniejszych malarek intuicyjnych w Polsce. Zmarła w 2005 roku.