W tym czasie na brak pracy nie narzekali ratownicy Krynickiej Grupy GOPR, którzy zabezpieczali kilka stoków narciarskich. Głównie w okolicach Krynicy i Muszyny. W sumie podczas 4 miesięcy górscy ratownicy pomogli 415 osobom. W większości byli to narciarze.
Polecany artykuł:
Już tradycyjnie najwięcej było urazów rąk i nóg. Nie brakowało też poważniejszych przypadków z urazami głowy, miednicy, klatki piersiowej i kręgosłupa. Prawie wszystkie osoby, którym pomagali ratownicy Krynickiej Grupy GOPR jeździły na nartach w kaskach.
Ratownicy krynickiej grupy GOPR pracowali nie tylko na stokach narciarskich, ale też na górskich szlakach w Beskidzie Sądecki i Niskim. W sumie w okresie zimowym górscy ratownicy z Krynicy z pomocą ruszali 81 razy. Było 10 wypraw ratunkowych, 57 akcji i 14 interwencji. Pomocy w górach udzielono łącznie 84 osobom.
Teraz ratownicy Krynickiej Grupy GOPR przygotowują się do sezonu wiosenno – letniego. Ratownicy jak zwykle będą dyżurować w stałych bazach w Krynicy i Muszynie, ale też w kilku dodatkowych punktach sezonowych.
Turystom przypominamy, że wychodząc w góry warto w komórce zapisać numer telefonu do górskich ratowników. Ten numer to 601-100-300 lub 985.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!