Autorki rękawic chcą przypomnieć o lokalnych tradycjach, ale też wypromować swoją miejscowość w Polsce i na świecie. Panie z Piwnicznej i okolicy tkają największe na świecie rękawice furmańskie. Na pomysł ich stworzenia wpadły kilka dni temu. Najpierw powstała specjalna drewniana konstrukcja, a potem zaczęła się praca. Kilka osób w wolnym czasie wyplata rękawice, taką metodą, jaką dawniej robiono w tym rejonie Małopolski rękawice furmańskie.
W przyszłości ta para rękawic ma być taką wizytówką dla gminy Piwniczna-Zdrój. Jeśli chodzi o tę pierwsza rękawicę, to mamy już ¾ utkane. Jedna pani zaczęła już tkać na osobnym krośnie kciuk. Na jedną rękawice przypada około 13 kilogramów wełny – mówi Monika Florek, prezes Stowarzyszenia Górale Karpat. - Jest to produkt lokalny, który jest na tyle genialny, że można go wykorzystać jako promocję naszej okolicy. Panie rękawice tkają w wolnym czasie.
Wiele lat temu rękawice furmańskie chroniły ręce górali, którzy zimną pracowali w lesie przy ścince drewna. Wyplatano je z resztek wełny. Te rękawice, które powstają w Piwnicznej mają mieć 2 metry wysokości. Na razie nie wiadomo kiedy pierwsza rękawica będzie gotowa. Na pewno jej autorki chcą ją zaprezentować w czerwcu na Śtrycie Pasterskim, który zorganizowany będzie w jednej z miejscowości w gminie Piwniczna-Zdrój. Panie chcą też zachęcić turystów do tego, żeby pomogli im utkać drugą gigantyczną rękawicę.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!