Zimowe zabawy na śniegu choć przyjemne, nie zawsze są bezpieczne, a chwila radości może zamienić się w tragedię. Tak właśnie było na jednym z osiedli w miejscowości Grybów. 18-letni mężczyzna na drodze gminnej zorganizował kulig za samochodem osobowym, do którego przypiął troje sanek.
Kiedy pojazd je ciągnął w pewnym momencie pierwsze sanki wywróciły się, a siedzący na nich 16-latek wpadł do przydrożnego rowu. Poszkodowany chłopiec z niegroźnymi obrażeniami został przewieziony do szpitala. Kierujący samochodem był trzeźwy.
Teraz okoliczności tego zdarzenia są wyjaśniane przez policjantów z miejscowego komisariatu. Jednocześnie funkcjonariusze apelują o rozwagę podczas zimowych zabaw na śniegu i przypominają, że organizowanie tego typu kuligów jest nie tylko niebezpieczne, ale i zabronione - mówi Aneta Izworska z policji w Nowym Sączu.
Policja przypomina, że kulig za samochodem jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości 300 złotych i 10 punktami karnymi.
Jeśli sprawa trafi do sądu, jego organizator może otrzymać jeszcze wyższą grzywnę. Natomiast jeśli podczas kuligu za samochodem dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!