Ogromne straty sądeckiej firmy po zbombardowaniu hal we Lwowie

Zniszczone magazyny sądeckiej firmy we Lwowie

To prawdopodobnie magazyny CARITAS były celem ataku rosyjskich dronów kamikadze - uważa prezes FAKRO Ryszard Florek. Znajdowało się w nich ponad 300 ton darów dla Ukraińców, które przekazały zachodnie kraje. W magazynach należących do sądeckiej firmy było centrum logistyczne CARITAS. FAKRO udostępniła część wolnych hal, około dwa tysiące metrów kwadratowych dla pomocy humanitarnej. W pozostałej części nadal prowadzona była działalność. W ataku nikt nie zginął, ale straty są ogromne.

My w tym obiekcie mieliśmy swoje magazyny, część produkcji. Spłonęło około dwa tysiące gotowych okien, maszyny, urządzenia i surowce do produkcji. Straty szacujemy na około 30 milionów złotych, ale to bez towarów CARITAS. Zniszczeniu uległo 15 tirów z darami z zachodu, które w tym czasie były w magazynach – powiedział Radiu Eska Ryszard Florek, prezes firmy FAKRO.

Zniszczone hale nie nadają się do użytku. Będzie trzeba je wyburzyć, a w ich miejscu firma planuje postawić nowe. Na takie prace sądeckie przedsiębiorstwo chce jednak poczekać do zakończenia wojny.